niedziela, 6 kwietnia 2014

Mieć wygodne obuwie oraz… ziemię pod sobą

Mój malec rośnie jak szalony i praktycznie co pół roku potrzebne są mu nowe buciki. Nie to jest jednak największym kłopotem – trudno dobrać mu wygodne obuwie. Częstokroć but pasuje tylko na długość – nawet jeśli uda się zmieścić w jego wnętrzu stopę okaże się, że jest zbyt wąski lub nie da się go zapiąć. Szczęśliwym trafem, udało mi się rozwiązać ten kłopot. Jak trafić na właściwe buty – interesującą stronę poszukałam m.in. tu - strona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz